Przeciętny inwestor myślący o kawałku przestrzeni przynależnej do mieszkania, na której można suszyć pranie, posadzić kwiatki, czy wypocząć przy odrobinie szczęścia, myśli: balkon. I choć dla większości nabywców nie ma znaczenia, czy będzie miał ścianę z obu stron owego kawałka luksusu, to w kwestii nazewnictwa i funkcjonalności może mieć zasadnicze znaczenie.
We włoskim stylu
Loggia, zawdzięczająca swą nazwę dawnemu miejscu do wypoczynku otoczonemu arkadami, dziś jest niczym innym jak tzw. balkonem wnękowym. Boczne ściany budynku zasłaniają jej boki, a strop wieńczy dzieła na górze konstrukcji. Ma ona mnóstwo zalet, szczególnie w warunkach miejskich, przy gęstej zabudowie i dużej ilości mieszkańców. Z jednej strony daje ona bowiem większą prywatność i przy okazji ogranicza wścibskie spojrzenia, a z drugiej znacznie izoluje od otoczenia i zabiera nieco bezpośredniego kontaktu z naturą i infrastrukturą wokół. Zatem może to stanowić wadę i zaletę w jednym. Niewątpliwą korzyścią z posiadania loggi jest jej funkcjonalność, niezależnie od aury. To sprawia, że może być dłużej wykorzystana, np. jako bawialnia, spiżarnia, przechowalnia, czy ogród zimowy, niż jej otwarty odpowiednik w postaci balkonu.
Na bogato
Zdecydowanie propozycją z największym rozmachem stanowi taras. Ta odkryta, zazwyczaj parterowa konstrukcja, zaprasza wręcz do wspólnego biesiadowania. Jest to nie lada gratka dla szukających mieszkania na poziomie 0. Takie wejście do ogrodu w iście dworskim stylu, zakończone np. schodkami do ogródka, to luksus, na który mogą liczyć wybrani. Jako że taka konstrukcja zajmuje zazwyczaj sporo powierzchni, nieliczni deweloperze decydują się na nią przy planowaniu inwestycji. Nikogo nie trzeba przekonywać, że taras to znakomite miejsce do wypicia porannej kawy, czy zjedzenia wspólnej kolacji, a także dobry sposób na wydzielenie strefy jadalnej od bawialnej, czy przechowywania. Poza konkursem pozostaje kwestia prezencji, która z pewnością nie umknie zazdrosnemu oku sąsiada.
Prosto i na temat
Zdecydowaną większość nabywców nowych mieszkań, stanowią posiadacze standardowych balkonów mówi pracownik wrocławskiej firmy Atom Deweloper oferujący mieszkania na sprzedaż w Siechnicy. Z definicji otwarty, okolony balustradą, zaprasza do kontaktu z otoczeniem, stanowi urozmaicenie powierzchni mieszkalnej wewnątrz i skłania do zaaranżowania w dowolnym, ograniczonym jedynie naszą fantazją stylu. Choć zdecydowanie daje mniejszą prywatność, niż loggia, to brak ograniczeń bocznych może mieć swoje zalety. Szczególnie przy usytuowaniu go w stronę terenów zielonych, gdzie ściana tylko blokowałaby dostęp światła i natury do przestrzeni naszego mieszkania. Balkon pokochają nie tylko złaknieni integracji sąsiedzi, ale również amatorzy bujnej roślinności światłolubnej, czy obserwatorzy nieba w całej okazałości.
Kwestia balkon, czy loggia może nie decyduje o tym, czy mieszkanie, którego szukamy stanie się naszym wymarzonym. Często sam fakt posiadania takiej wydzielonej przestrzeni stanowi jego olbrzymią zaletę. Jednak warto taki temat przemyśleć gruntownie. Bo czasem dwie dodatkowe ściany mogą stanąć na drodze do pełni szczęścia w naszym przytulnym gniazdku.